Z życia architektki. O pracy i o tym co po pracy. Co cieszy, co smuci, co wkurza, co dodaje skrzydeł. Jakie są zalety i wady pracy architekta. itd
piątek, 25 czerwca 2010
czwartek, 17 czerwca 2010
Szalone dni i przestoje
Chyba każdy, kto zaczyna pracę na własną rękę w architekturze lub wnętrzach (jak ja), zna te zmienne stany. Albo przestój, brak klientów, albo nawał pracy, nachodzące się projekty i brak czasu na jedzenie, sen i kontakt z żywym człowiekiem.
Ma się z tym też do czynienia, pracując u kogoś, ale to jednak co innego...
Teraz na szczęście jestem w tym drugim etapie ;)
No to zmykam do pracy...
Subskrybuj:
Posty (Atom)